Popularny ostatnio styl skandynawski cieszy oczy prostotą i powrotem do wielu lubianych trendów sprzed lat. Styl ten opiera się na wszechobecnej bieli, tworzeniu wrażenia przestronności i braku przeładowania, tak niestety typowego dla licznych dzisiejszych mieszkań. Jest sporo drewna (podłoga, meble, ozdoby), sporo dodatków, które swoimi barwami będą nieco łagodzić występującą wszędzie biel. Z uwagi na specyfikę tego koloru oraz na unikanie wszelkich skomplikowanych form, w mieszkaniach urządzonych po skandynawsku bardzo ważne jest ich umiejętne ocieplenie. Robi się to za pomocą dywanów i dywaników o zróżnicowanych rozmiarach.
Różne kolory też mogą być?
Dywany same w sobie budują w każdym pomieszczeniu znacznie cieplejszy klimat. W mieszkaniach urządzonych w stylu skandynawskim są wręcz wskazane, ale wbrew pozorom nie trzeba „szaleć” w kwestii kolorów. Dla zachowania stylu dopuszczanych jest tylko kilka gam odcieni, chodzi głównie o szarości przemieszane z czernią i bielą. Czy takie zestawienie barwne może wzmóc przytulność wnętrza? Jak najbardziej. Efekt osiąga się dzięki zastosowaniu ciekawych wzorów zmieniających dywan w fascynujące do obserwacji mozaiki. Istnieje sporo wzorów od razu kojarzących się z tym stylem, na przykład romby, kratki czy gwiazdki (i wiele innych). Wzór nie ma być wymyślny, najlepiej sprawdzą się proste, z wyraźnym, powtarzalnym motywem. Przy posiadaniu sporej ilości bieli w mieszkaniu można wykorzystać w dywanie barwę kontrastową taką jak czerwony, którą warto wpleść we wzór przypominający „norweski sweter”. W obrębie jednego dywanu nie łączy się raczej więcej niż trzech barw, chyba że nie chodzi o klasyczny dywan, ale o tzw. chodniczek pleciony samodzielnie z różnych wąskich tasiemek, pasków itd. Taki dodatek nie jest jednak stosowany do eleganckich pomieszczeń, pasuje natomiast do sypialni, łazienki itd.
Rozmiary dywanów
W kwestii rozmiarów bardzo dużo zależy od mieszkania. Im bardziej jest zadbane i lepiej wykończone, tym mniej podłogi warto przykrywać dywanem. W takich przypadkach warto traktować dywany w stylu skandynawskim jako dekoracyjne obiekty służące podziwianiu i zachęcające do wypoczynku. Powinny mieć oryginalny wzór i być umieszczone w dobrze wybranym miejscu. Mieszkanie starsze, po renowacji, można wyposażyć w sporej wielkości dywan, ale również nie zakłada się nigdy możliwości przykrywania całej podłogi. Poza dywanem musi być widoczne np. naturalne drewno. W stylu tym dywan jest zawsze elementem dekoracyjnym, czyli należy go eksponować, dlatego też nie praktykuje się przykrywania go nawet w części meblami lub innymi przedmiotami. Najbardziej typowe kształty dywanów skandynawskich to okręgi i prostokąty. Popularne są też, wspomniane już chodniczki.
Nie samą formą człowiek żyje
Oprócz formy i kolorystyki, ważny jest też materiał, z jakiego będzie wykonany dywanik. Styl narzuca pewną szorstkość i warto ją utrzymać dla pełnego efektu. Uzyskamy ją przez wykonanie lub zakup dywanów tkanych bądź dzierganych, dopuszczalne są też inne podobne techniki produkcji. Najlepsze byłoby rękodzieło, ale gdy nie jest to możliwe, sprawdzą się też stylizowane wytwory fabryczne.